Ten sposób rozpadu jest przeciwieństwem rozpadu beta minus. Polega na tym, że jeden z protonów przemienia się w neutron, emitując przy tym pozyton oraz neutrino elektronowe. Pozyton jest najciekawszym efektem tego procesu – jest to najpowszechniej występująca cząstka antymaterii. Pozyton ma właściwości takie same jak elektron, ma taką samą masę, ale ładunek ma przeciwny, czyli dodatni. Kiedy pozyton i elektron zetkną się ze sobą, wtedy dochodzi do anihilacji. Obie cząstki znikają, pozostawiając po sobie wyłącznie energię.
Zjawisko to znalazło zastosowanie między innymi w tomografii komputerowej. Pacjentowi podaje się kontrast, zawierający sód-22, aby łatwiej było zauważyć zmiany chorobowe. Tak więc jeśli kiedyś miałeś wykonywane badanie tomografem komputerowym, możesz powiedzieć, że antymaterię masz we krwi J a właściwie miałeś, bo anihilacja zachodzi praktycznie natychmiast, a kontrast bardzo szybko jest wydalany.
Na obrazku widzimy przykładowy proces rozpadu węgla-11 na bor-11.
Zobacz więcej
Akceleratorowy generator neutronów
Jak smakuje ciężka woda?
Sytuacja radiacyjna w Polsce